W zalozeniu to wszystko jest proste. Wszyscy maja byc zadowoleni i zadbani, maja miec czyste twarze,zeby i podtarte tylki. Maja byc nakarmieni i miec zapewnione to, czego potrzebuja. Mezczyzna rowniez. Z tym, ze on dodatkowo jeszcze wymaga odessania nadmiaru plemnikow, padajacych mu na mozg. Mieszkanie powinno byc z wygladu mile dla oka. Wymaga to troche czasu i nakladu energii ale nie za duzego wysilku intelektualnego. Kluczem jest prawidlowa organizacja. Kobieta nie powinna zalatywac wczorajszym oddechem i nieswiezymi pachami. Powinna znalezc w sobie sile i energie na caly dzien i noc rowniez. Powinna byc wsparciem i opoka. Powinna zajac sie wszystkimi wokol niej najlepiej ze spiewem na ustach. Wybierajac stary model zycia z zamierzchlych czasow mezczyzna pracuje, dzieci zdobywaja wiedze w instytucji a kobieta siedzi w domu. Kiedy opanuje ona inteligentne trzymanie jezyka za zebami wszyscy sa szczesliwi. Dni plyna, niby kazdy inny a wszystkie do siebie podobne.
Et, szare zycie dopadlo mnie na pare chwil...