Thursday, July 9, 2009

Nowy pokoj Natalki.








9 comments:

Anonymous said...

Ach! Jaki śliczny!!!

Anonymous said...

rany,jak czysto!!
Izka,to co piszesz o bałaganie to chyba można między bajki włożyć.
Nie bądź maupa,przyjeżdżaj,naumiesz mnie porządku.
wierna rzeka,tfu,wierna fuga

Anonymous said...

rany,jak czysto!!
Izka,to co piszesz o bałaganie to chyba można między bajki włożyć.
Nie bądź maupa,przyjeżdżaj,naumiesz mnie porządku.
wierna rzeka,tfu,wierna fuga

swert said...

No oczywiscie, ze pokoj Natalki jest czysty i posprzatany, bo wlasnie go zrobilismy ;-). Te parkiety o dziwo zawsze na zdjeciach czysto wychodza. Porobie jutro zdjecia balaganu dla odmiany.

kobiet-a said...

ciekawe, ale fotki zawsze stoja w opozycji do wymowy notek:)

swert said...

No nie wiem Notka jest Pokoj Natalki j a widze pokoj natalki hehh

kw said...

Moze kobie-cie chodzi o kontrast pomiedzy postem "Tak bardzo zly dzien dzisiaj" a pokojem Natalki...?
Szczerze mowiac to ja tez sie troche gubie kiedy najpierw czytam jedno a potem widze drugie.
Wszystkiego dobrego i pogodniejszych dni:)

swert said...

Oj macie racje. Tak wlasnie wyglada moje zycie - nieustanna emocjonalna hustawka. Ostanio udaje mi sie szybko wygrzebywac z dolkow, nabieram chyba coraz lepszej praktyki. Co mnie nie zabija czyni mnie silniejsza, dzien po dniu.

thern said...

pięknie!!!:) no i oczywiście fioletowo-różowo :D