Sunday, April 27, 2014

Plagi

Spadaja na mojego jeszcze meza, jedna za druga. Najpierw olaboga okazalo sie, ze musi placic alimenty na swoje wlasne dzieci. On uwaza, ze powinnam dostac to, na co zasluguje, czyli fige z makiem. Dostalam dwa czeki: jeden na kwote nizsza niz alimenty, drugi na kwote obejmujaca jedynie to, co ma placic na dzieci. Munga uwaza, ze mnie nie powinien dawac zadnych pieniedzy, przeciez mam prace? To nie jego wina, ze z moim wyksztalceniem nie poszukam sobie innego zatrudnienia? Tylko nie bierze tego pod uwage, ze moje wyksztacenie nie liczy sie tutaj, tylko w Polsce. Mialam robic ewaluacje kredytow w tym roku, ale wypadl mi rozwod znienacka.
No ale przeciez moge wrocic do Polski nie? Oczywiscie dzieci zostaja z tatusiem.
W tym tygodniu w srode idziemy do sadu. Pani sedzina sprawdzi ile to pieniedzy dostalam od Mungi. Dowie sie, ze nie zaplacil zaleglego czynszu i bylam w sadzie, bo mam druga sprawe o eksmisje . Ciekawe jak na to zareaguje. Ciekawe czy Munga pojdzie siedziec.
Nieszczesc ciag dalszy. Nie wiem jak z podatkami w tym roku, ale Munga nie zlozyl. Okazalo sie, ze nie tylko nie dostaniemy zwrotu ale bedziemy musieli doplacic. No niestety jak zaczal lepiej zarabiac to wszedl w inny przedzial podatkowy. Podobno wyslal papiery do jakiegos specjalisty. Jaka jest prawda raczej sie nie dowiem. Bede musiala porozmawiac z prawnikiem jak to rozwiazac.
Dopadlo nas IRS w tym roku i zostalismy wybrani do przeswietlenia naszych podatkow.  Niestety Munga w swoich podatkach zamiast wpisywac cztery osoby od niego zalezne wpisywal dziewiec hehh. Dlaczego? Dlatego, ze mogl. Nie wiem jak bedzie sie z tego tlumaczyl. Teraz moga nam przywalic kare rzedu kilkudziesieciu tysiecy dolarow.
W zeszlym tygodniu sprawdzali tablice rejestracyjne na naszej ulicy. Akurat wybrali samochod Mungi hehehe. I odkopali wszystkie jego zalegle mandaty. Zalozyli mu blokade na kola, musial jechac do urzedu i zaplacic siedemset dolarow, zeby mu samochodu nie odholowali. W zwiazku z tym rzecz jasna nie doczekalam sie czeku na dzieci.
I tak Pan Bog wali Mundze na glowe jedno nieszczescie za drugim. Czasami mi sie wydaje, ze co jemu zabiera, mnie oddaje.

1 comment:

Natalka said...

Dość już tej dobrej passy! Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie!