Wednesday, February 17, 2010

Kobieta Pracujaca

To cale rownouprawnienie i kobiety chodzace do pracy to jakas totalna pomylka. Praca to zlo. Jedyne wyjscie z sytuacji to wyjsc za jakiegos milionera. Nie dosc, ze idzie sie do pracy rano to potem sie przychodzi do domu na drugi etat. Za to, co rano dostaje sie jakies smieszne pieniadze a to co po poludniu jest po prostu bezcenne. Po trzech dniach pracy calodobowej w sobote spoleglam na kanapie i umarlam. Na szczescie w tym tygodniu sa ferie i nie ma szkoly w zwiazku z tym moge sie jakos pozbierac. W przyszlym tygodniu ide do pracy w srode, czwartek i piatek. Jak to wszystko wyglada? Wstaje rano 6:45 wybieram siebie, budze dzieci, wybieram dzieci, zaprowadzam dzieci do szkoly na osma i kurcgalopkiem zasuwam 25 minut do "mojej" szkoly. Tam do 2:00 robie wszystko to, co mi kaza a glownie przyprowadzam i zaprowadzam dzieci do autobusu, toalety, i w inne miejsca. Dwadziescia razy dziennie licze wszystkie dzieciaki i umieram ze strachu za ponoszona odpowiedzialnosc. Pol godziny mam przerwe na lancz a potem jeszcze pol godziny, do trzeciej pomagam sprzatac i organiowac klase. Jak na razie bylam w trzech roznych klasach, chyba mnie sprawdzaja z roznymi nauczycielkami. Reasumujac nie jest to praca ani uciazliwa ani skomplikowana. Czesc dzieci jest z problemami rozwojowymi w zwiazku z tym trzeba miec duzo cierpliwosci. Mozna awansowac ;-).
Jak na razie w domu z Dominika zostawal Robert i wcale nie narzekal. Dominika narzekala ;-).

3 comments:

Anonymous said...

I znowu.. witam w klubie ;-)
(Neti)

thern said...

no widzisz, bo to wszystko kwestia organizacji pracy z domem. Odzwyczaiłaś się po prostu:) A jak np ja pracowałam we Wrocku od 8:30 do 17 dzień w dzień- wyobrazasz sobie, ze wracam do domu, mam meza i dzieci i jakos musze sobie poradzic?;-) I ludzie zaciskają zęby i odliczają od weekendu do weekendu:)
Ale przyzwyczaisz sie na pewno i bedzie dobrze.

swert said...

Mnie weekend nie pomaga. W sobote mam polska szkole, biblioteke i zakupy a w niedziele sprzatam. To niby do czego mam odliczac?