W poblizu Wawelu, na ulicy sw. Sebastiana w trzypietrowej kamienicy znajduje sie krakowskie Aquarium. Akwaria i egzotaria rozmieszczone sa na dwoch pietrach.
W zbiorniku, w ktorym mial znajdowac sie rekin plywaly jedynie jakies niebieskie ryby a tam, gdzie powinny byc koniki morskie plywala tylko jedna anemiczna sztuka. Moze przyszlysmy w nieodpowiednim czasie?
Prehistoryczny nosorozec wlochaty, jedyny zachowany w calosci taki egzemplarz na swiecie.
Jezeli ktos pytalby mnie o zdanie to akwarium nie zrobilo na mnie powalajacego wrazenia. Moze dlatego, ze widzialam inne akwaria. Mojemu bratu sie podobalo, przyjaciolce i dzieciakom rowniez. W gazetach opisuja sukcesy hodowlane, na przyklad narodziny konikow morskich, pytonow tygrysich i gekonow orzesionych. Egzotarium jest bardzo ladne i widac, ze ktos dolozyl duzo staran do stworzenia calego miejsca. Szkoda tylko, ze ekspozycja nie zostala ukonczona ze wzgledu na problemy opisane ponizej.
http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/499518,sprawa-akwarium-trafila-do-krakowskiego-sadu,id,t.html