Friday, July 16, 2010

Wakacje 2010

Na lotnisku z walizami i komitetem powitalnym.

Pod lokomotywa przy AGH.


W Parku Jordana.


Na Kopcu Kosciuszki.







3 comments:

thern said...

ależ masz WALIZY!!!! :D

swert said...

No przeciez pol chalupy ze soba wzielam ;-)

AnetaCuse said...

Ja Cię czytuję od dość dawna i coś mi się widzi, że Ty mnie (i pewnie innych czytelników też) oszukiwałaś. O co idzie z tym narzekaniem na figurę, przecież laska z Ciebie! A w ogóle to Twoje impresje z Polski z trójką zamerykanizowanych dzieci są bezcenne :D. Pozdrawiam serdecznie.