Saturday, July 13, 2013

Sobota

Dobre wiadomosci to takie, ze glowe mam w porzadku. Zle, ze jednak mam borelioze. Dobre - zazywam na to antybiotyki. Zle - najpierw poczulam sie lepiej a potem gorzej. Dobre - twarz powraca do normy, udalo mi sie odzyskac zmarszczki, bo mialam prawa strone gladka jak po Botoksie. Zle - nie mam sily na nic. Dobre - jutro wracaja dzieci. Zle - z nimi wraca maz.
No i tak sie  zycie kreci.

4 comments:

Unknown said...

Dobre-żyjesz. Złe-ale co to za życie :)

swert said...

Takie zycie jakie sobie sama wybralam. Czas na zmiany.

Unknown said...

No co ty! I tak Cię uważam za bohaterkę życia, na które trzeba popatrzeć trochę z dystansu ;)

thern said...

Boże, dopiero zobaczyłam, jak ty się w ostatnim miesiącu nagle rozpisałaś! Mam nadzieję, ze choroba już Ci przeszła? Znając warunki amerykańskie, to musiałaś wydać na to masakryczną ilość pieniędzy!.... No i skąd ta borelioza się przyplątała?
Jak sie czujesz?