Sunday, December 8, 2013

Interesujaca opinie

Przedstawil mi wczoraj moj maz. Otoz w jego mniemaniu, w momencie kiedy mi powiedzial, ze chce rozwodu (we wrzesniu) automatycznie nasze malzenstwo przestalo istniec. Od tej pory absolutnie nie powinno mnie interesowac co on robi w swoim czasie wolnym. To nie jest moja sprawa czy on spotyka sie z kims innym. Mnie to juz nie dotyczy, poniewaz jestesmy juz rozwiedzeni.
Zdebialam jak to uslyszalam. No skoro on tak uwaza, to rzeczywiscie nie powinnam sie dziwic,
ze w tak szybkim tempie znalazl sobie kogos innego. Jest wytlumaczony we wlasnych oczach i uwaza, ze nie robi nic niewlasciwego.
 Dla mnie tego typu rozumowanie nie miesci sie w glowie. W momencie gdy ma sie trojke dzieci i jeszcze zone na papierze a do tego mieszka sie z nimi pod jednym dachem to wymagane powinny byc jakies pozory przyzwoitosci. Mnie naprawde nie bedzie ineresowalo co on robi, jak juz nareszcie sie stad wyniesie. Poblogoslawie mu wrecz na droge.
W mieszkaniu mam jeszcze rzeczy z jego zwiazku z pierwsza zona, teraz jest w trakcie likwidowania pozycia z druga, a juz nagrywa sobie trzecia. Nie wiem jak mozna tak zyc.
Na romansowanie i probe imponowania nowej dziewczynie trzeba miec raczej fundusze. I raczej jest to moja sprawa kiedy Munga pieniadze, ktore ma przeznaczyc na czynsz i rachunki wydaje na kochanke i jej corke. Ja nie mam "free time" ani zadnego dnia wolnego. Zajmuje sie domem i dziecmi siedem dni w tygodniu i dwadziescia cztery godziny na dobe. Kochajacemu tatusiowi brakuje zapalu zeby spedzac czas z trojka wlasnych corek, natomiast przeznacza go na cudze dziecko i jej matke. No ale to moje zdanie, a ja przeciez jestem niezrownowazona umyslowo, czyz nie?
Chcialabym prosic Was o wyrazenie wlasnej opinii na ten temat. Interesuje mnie zwlaszcza co mysla o tym mezczyzni.

4 comments:

resvaria said...

Jak chcesz to Ci moją opinię poślę na maila.

swert said...

ok poprosze.

Grazyna 1 said...

Ja nie wiem co mysla mezczyzni, ale dla mnie to oczywiste ze on dzieci nie chce ale niby sie o nie bije aby Ci zrobic na zlosc. Przeciez obowiazki zwiazane z dziecmi to dla niego strata czasu , lepiej pic. Osobiscie uwazam ze musisz jakos szybko pogodzic sie z faktem ze byl po prostu dawca plemnnikow i doprowadzic do opuszeczenia przez niego domu i przekazywania Ci pieniedzy na dzieci i dom. Reszta juz nie wazna. Zycze sil i madrych decyzji. Pozdrowienia

Natalka said...

Grażyna z ust mi wyjęła opinię