- na pierwszym miejscu miec dobro dzieci,
- na drugim miejscu miec swoje dobro,
- skupic sie na wyrzucaniu/pakowaniu/organizowaniu,
- starac sie przetrwac jeden dzien na raz,
- nie ogladac sie za siebie, nie rozpamietywac, nie analizowac co bylo,
- nie wrzeszczec i scen nie robic,
- nie wypowiadac sie negatywnie o wiadomokim, nie obgadywac,
- uwazac co sie mowi przez telefon, nawet za zamknietymi drzwiami od sypialni i od lazienki,
- nie narzekac/skarzycsie,
- trzymac glowe podniesiona do gory,
- codziennie wygladac jak Miss Polonia ;-),
- nauczyc sie mowic "nie" i trwac przy swoim,
- probowac zachowac klase i sladowe resztki dobrego wychowania,
- nie dac sie...
Czy cos ominelam?
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
5 comments:
Z pamiętnika supermena :)
Superwoman ;-)
Bardzo dobre postanowienia. Wytrwania zyczę, uda sie na pewno. Powoli prostujesz drogi, dziewczynki bardzo Ciebie kochają, ale pamiętaj, że dla swego ojca tez maja miejsce w sercach. Trudno sie z tym pogodzic, ale nie chciałabys na pewno wychowac córki na zimne, bezuczuciowe istoty
Cześć Iza
Ostatni podpunkt: trzymać się tego wszystkiego! ;)
Monika i Romek
Myslalam, ze nikt nie zauwazy ;-)))
Post a Comment