Sunday, August 23, 2009

Przeboj Sezonu

Prawie przez cale wakacje, z maniakalnym uporem zarlam dzien po dniu pikantne kielbaski wloskie w sosie pomidorowym. Nie wiem co mnie napadlo i nie zycze sobie zadnych komentarzy na temat ciaz.
Niestety jedzenie owe odlozylo sie rownomiernie w okolicach talii, nie wspominajac problemow z trawieniem. W zwiazku z tym po ostatnim moim randes vous kielbasianym postanowilam rzucic nalog dla ratowania zoladka i bliskiego mi tylnego wyjscia.
Podziele sie z Wami przepisem, poniewaz jedzenie to jest w moim mniemaniu rownie niezdrowe co pyszne ;-). Jest to najprostsza wersja, mozna improwizowac wedle gustu.
Czas przygotowania: wraz z wkladaniem w to serca 20 minut,
Gotowanie: na najmniejszym ogniu 2 godziny,
Ilosc kalorii: niebotyczna,
Zgaga: nie do opisania.
Cudowny sekret: najlepsze sa na drugi dzien ;-)

Do garnka wrzucamy dwie duze puszki sosu pomidorowego, obsmazamy kielbaski lub nie(pikantne lub slodkie, jak kto lubi, ja nie lubie slodkich, bo sa tluste i nie smakuja mi), wrzucamy do garnka, troche soli, pieprzu, suszony lub swiezy koperek (ja preferuje swiezy, daje niezapomniany smak i zapach ;-), gotujemy kielbaski na malutkim ogniu z poltorej godziny a potem dorzucamy plastry cebuli i wedle uznania kawalki lub paski czerwonej lub zielonej papryki (ja nie lubie czerwonej). Gotujemy dopoki cebula wraz z papryka beda tak miekkie jak lubimy. Podajemy w dlugiej bulce (hero) lub na talerzu. I jak ja mam to rzucic jak na sama mysl cieknie mi slina?



4 comments:

kw said...

Hmmm... mnie jakoś ta kombinacja nie przekonuje. Albo leczo albo kiełbaski, razem nie lubię:)

Ja to codziennie mogę jeść fetę, oliwki, oliwę i pomidory...

martynoska said...

Jenyy! jak dobrze że wróciłaś!, naprawde bylo mi smutno :(

Anonymous said...

Dlaczego az dwie godziny?
Ja zwykle gotuje surowe kielbaski 10 minut i sa dobre.

swert said...

Nie wiem dlaczego gotuje tak dlugo ;-),bo mam tego duzo? Pod wielkim garem jest minimalny ogien, najmniejszy z mozliwych, wiec zanim to sie zagotuje to troche schodzi. Juz tydzien bez kielbasek ;-((((