Saturday, January 26, 2008

Zagadka

Nie za dobrze z amerykanska ekonomia, dolar spada na leb na szyje, ceny benzyny ida w gore, wojska uwiklane w jakies bezsensowne wojny, kosztujace duzo, duzo zielonych. To powoduje wzrost wartosci zlota na rynku. Na dzien dzisiejszy jest to dziewiecset dolarow za uncje. Poszukiwacze skarbow zaczynaja wiec wyruszac na Alaske. Zgadnijcie komu swieca sie oczy jak mowi na ten temat? Czyim marzeniem od malego dziecka bylo mieszkanie na Alasce? I kto roztacza fascynujace plany na temat zycia poswieconego brodzeniu w strumyku i cedzenia wody? Ewentualnie kopania tony ziemi dziennie i szukania grudek zlota? No jak myslicie kto to jest? No kto ;-)???

7 comments:

Anonymous said...

Chyba nie trzeba zgadywac... Czyzby teraz czekal Cie Przystanek Alaska....? Sciskam i zycze powodzenia w przeczekaniu tego kolejnego pomyslu na zycie...

Anonymous said...

Wybijesz mu to jakos z glowy. Postrasz zima, kosztami utrzymania, slaba rozwinieta siecia szkol (choc nie wiem, czy to prawda, ale dobrze brzmi) i niedzwiedziami grizzly atakujacymi Bogu ducha winnych ludzi.

Anonymous said...

Powiedz mu, że piwo tam drogie jak cholera, co zresztą jest prawdą. A w knajpach, według mojego wujka, który w zeszłym roku łaził tam po górach, dają tylko i wyłącznie burgery z frytkami. Po tygodniu nie mógł na frytki patrzeć.

Anonymous said...

Znając Roberta to wiadomo, że tylko on może mieć takie pomysły ;-) Zaprzyj się rekami i nogami i nie daj się wywieść w zimnicę na koniec świata!

Grazyna 1 said...

Niech najpierw zarobi pierwszy milion w NJ, to potem pojedziesz, zartuje ale na serio to jest oblakany pomysl.Pozdrawiam

Netinka said...

Co jak co, ale nudzic to sie chyba nie masz kiedy, prawda? Cala rodzina z mezem na czele dba o to, zeby Ci poziom adrenaliny za bardzo nie spadl ;-))

Anonymous said...

Przyślij mi kartkę z łosiem!!!hehehe