Wednesday, December 3, 2014

Taaaa sad dzisiaj mielismy

Co nowego ? Nic nowego. Nowa date dostalismy na jedenastego lutego, pa pam. I jak sie wtedy nie dogadamy to bedzie rozprawa ze swiadkami i innymi bajerami. Mamy zrobic liste swiadkow ha!
Wszyscy sie dzisiaj litowali nad tym biednym Munga, ktory tak sie stara, zeby postepowac jak trzeba a wcale mu to nie wychodzi. Biedaczysko nie rozumie, ze jezeli bedzie w dalszym ciagu mieszkal sam w trzech sypialniach to nigdy go nie bedzie na nic stac.  Jezeli nie zmieni stylu zycia I w dalszym ciagu bedzie zyl ponad stan.
Bylam tak naszprycowana melisa, ze wszystko przezylam bezbolowo, wrecz zabawne mi sie to wydawalo. Czysty luz blus.
Munga ma wykazac sie dobra wola i zaczac dawac kase oraz w miedzyczasie powinnismy sie dogadac w sprawie rozwodu. Slowo daje nie wiem dlaczego sie nie mozemy dogadac. Sekretarka pani sedziny powiedziala, ze nawet jezeli sie dogadamy rozwod nie bedzie sfinalizowany predzej niz do roku czasu.
Chyba latwiej rzeczywiscie byloby wrocic do siebie hahaha.
 
 

No comments: